Makrama to jeden z tych wnętrzarskich rekwizytów, obok których trudno przejść obojętnie. Misterne wzory wzbudzają zachwyt i zdumienie, sprawiając wrażenie niezwykle skomplikowanych. W rzeczywistości jednak o zrobienie takiej ozdoby może pokusić się każda osoba. Proces twórczy początkowo wydaje się trudny, ale dość łatwo możemy opanować tę technikę zaplatania. Najistotniejsze, by dokładnie zaciągać wiązania i z cierpliwością dążyć do uzyskania pożądanego efektu. Do wykonania tradycyjnej makramy wystarczą przyniesiony z lasu lub kupiony w markecie kijek, gruby sznurek w wybranym przez nas kolorze i nożyczki. Dla wygody przyda się też stojak albo wieszak na ubrania – jeśli nimi nie dysponujemy, na czas wyplatania dekoracji zawieśmy kij na drzwiach lub futrynie.

Poznajmy (krok po kroku) podstawy zaplatania:

1). Przygotowujemy kilka 3-metrowych kawałków sznurka. Każdy z nich składamy na pół, przekładamy nad kijem i przewlekamy końcówki przez powstałą pętelkę.

2). Następnie wykonujemy sekwencję wybranych splotów, w różny sposób łącząc ze sobą sznurki. Na końcu przycinamy je, nadając makramie oczekiwany kształt.

Należy też wiedzieć, że ta technika daje nieograniczone możliwości. Nic dziwnego, że w ostatnim czasie makramy szturmem zdobywają nasze domy i mieszkania. Oto przykłady zjawiskowych dekoracji:

1). Wiszący kwietnik – zaplata się go na tradycyjną makramę, wykańczając ją splotem pozwalającym na umieszczenie w niej donicy. Efekt wow gwarantowany.

2). Kolorowe liście – możemy powiesić je w grupie na kiju, tworząc unikalną ozdobę, albo na przykład przywiązać do kluczy w formie breloczka.

3). Łapacz snów – makramowy splot jest też idealnym dodatkiem do wszelkich dekoracji florystycznych.